Coty zmienia strategię – rozważa sprzedaż CoverGirl i Rimmel, stawia na zapachy luksusu

Amerykański koncern kosmetyczny Coty rozpoczyna strategiczny przegląd swojego biznesu, który może oznaczać pożegnanie z markami CoverGirl i Rimmel. Firma zamierza skupić się na segmencie perfum – bardziej rentownym i odpornym na rynkowe wahania. Pod lupą znajdzie się działalność o wartości ponad 1,6 miliarda dolarów, obejmująca m.in. kosmetyki kolorowe i rynek brazylijski.

Od makijażu do perfum

Decyzja Coty to odpowiedź na spadki w segmencie masowych kosmetyków kolorowych, który w USA przeżywa trudny okres. Wzrost kosztów życia i ograniczenia w sieciach drogeryjnych odbiły się na sprzedaży, a klienci coraz częściej sięgają po tańsze marki internetowe. Dodatkowym ciosem okazały się restrykcje antykradzieżowe i zmiany w polityce imigracyjnej. W tym samym czasie rynek perfum luksusowych rośnie w tempie dwucyfrowym – w 2024 roku o 12 procent, a w pierwszej połowie 2025 roku o kolejne 6 procent.

Przewietrzenie bilansu

Coty posiada licencje na zapachy Gucci, Chloé i Burberry, a dział perfum odpowiada już za 69 procent całkowitej sprzedaży firmy. W roku obrotowym zakończonym w czerwcu 2025 r. segment kosmetyków konsumenckich spadł o 5 procent, podczas gdy perfumy rosły nawet o 9. Spółka zmaga się jednak z wysokim zadłużeniem przekraczającym 4 miliardy dolarów i spadkiem przepływów pieniężnych do 277,7 mln. Sprzedaż marek masowych ma pomóc w poprawie struktury finansowej i wzmocnieniu bilansu – podobnie jak wcześniejsza decyzja o zbyciu udziałów w Welli funduszowi KKR.

Nowy zapach przyszłości

Choć akcje Coty w 2025 roku straciły niemal połowę wartości, informacja o możliwej restrukturyzacji i sprzedaży marek masowych natychmiast podniosła kurs o 3 procent. Inwestorzy najwyraźniej uznali, że firma wraca do swoich korzeni – świata zapachów, który od początku był jej najmocniejszą stroną. I może właśnie w tym powrocie kryje się nowa definicja luksusu: mniej kolorów, więcej aromatu strategii.