Jak rozpoznać oryginalne perfumy i nie dać się oszukać?

Perfumy to coś więcej niż zapach – to sposób na wyrażenie siebie, zbudowanie nastroju, a często także element codziennego rytuału. Nic więc dziwnego, że wokół nich krąży tak wiele emocji. Niestety, rynek pełen jest podróbek, które tylko udają luksusowe kompozycje. Warto więc wiedzieć, jak sprawdzić autentyczność perfum i nie dać się nabrać na piękne opakowanie.

Opakowanie – pierwsza linia obrony

Zanim jeszcze otworzysz flakon, przyjrzyj się pudełku – bo to właśnie ono najczęściej zdradza podróbkę. Oryginalne perfumy mają perfekcyjnie wykonane kartoniki – bez nierówności, błędów w druku czy rozmazanych liter. Napisy są ostre, kolory głębokie, a każda linia precyzyjna.

Zwróć też uwagę na celofan. Jeśli folia jest niedbale zgrzana, marszczy się lub zsuwa z łatwością, istnieje spore ryzyko, że trzymasz w rękach podróbkę. W oryginałach celofan przylega idealnie i nie nosi śladów klejenia taśmą.

Flakon – liczy się każdy detal

Butelka perfum to często małe dzieło sztuki – i właśnie to czyni ją trudną do podrobienia. Oryginalny flakon wykonany jest z wysokiej jakości szkła, które nie ma pęcherzyków powietrza ani nierówności. Kształt jest zgodny z oficjalnymi zdjęciami producenta, a korek dobrze dopasowany – nie powinien się chwiać czy luźno siedzieć.

Uwagę warto też zwrócić na atomizer. Jeśli psika nierówno, zacina się lub przecieka, to znak, że coś jest nie tak. W oryginalnych perfumach mechanizm rozpylający działa płynnie i delikatnie rozprasza zapach.

Kod seryjny i batch code – niewidoczna autentyczność

Każda oryginalna butelka perfum posiada tzw. batch code, czyli kod partii produkcyjnej. Znajdziesz go zarówno na pudełku, jak i flakonie – i w obu przypadkach powinien być identyczny. To jeden z najważniejszych elementów, który odróżnia oryginał od podróbki.

Warto sprawdzić, czy kod został naniesiony trwałą techniką – np. nadrukiem czy tłoczeniem. Zmazujące się lub naklejane oznaczenia powinny wzbudzić czujność. Można też zweryfikować kod na stronie producenta lub w dostępnych bazach danych – choć to krok dodatkowy, często rozwiewa wątpliwości.

Zapach – najtrudniejszy do podrobienia

Prawdziwe perfumy to kompozycja, która rozwija się na skórze w trzech aktach: nuta głowy, serca i bazy. Podróbki zwykle pachną intensywnie tylko na początku, ale nie mają głębi ani trwałości. Po kilkunastu minutach stają się płaskie, a czasem wręcz nieprzyjemne.

Oryginalny zapach utrzymuje się przez wiele godzin i zmienia się w kontakcie ze skórą, pozostawiając charakterystyczny ślad. Jeśli perfumy ulatniają się szybko lub pachną „chemicznie”, lepiej zachować ostrożność.

Gdzie kupować, by nie żałować?

Najbezpieczniej jest kupować perfumy w sprawdzonych perfumeriach, oficjalnych sklepach internetowych lub bezpośrednio u producenta. Oferty z nieznanych źródeł, aukcji internetowych czy podejrzanie tanie okazje mogą skończyć się rozczarowaniem – a w skrajnym przypadku, nawet reakcją alergiczną.

Nie chodzi tylko o zapach – fałszywe perfumy mogą zawierać nieprzebadane składniki i stanowić zagrożenie dla zdrowia. Dlatego warto zapłacić trochę więcej i mieć pewność, że w flakonie kryje się to, co obiecuje etykieta.